niedziela, 12 stycznia 2014

Idealna czerwień na ustach czyli szminka Manhattan 45M ;)

Do tej pory myślałam, że jako posiadaczka dużych ust mogę jedynie powzdychać do pięknych czerwieni, które kuszą w każdej drogerii. Odkąd pamiętam, bardzo mi się podobały (i podobają) krwistoczerwone usta. Zawsze, gdy oglądałam szminki, miałam je w rękach, rezygnowałam twierdząc, że jak ją nałożę na swoje usta to te z kolei urosną do rangi "usta na pół twarzy" :D Przełomowym dniem okazał się... Sylwester! 

Dlaczego?

Dzień wcześniej (30 grudnia) mój Mężczyzna zabrał mnie do galerii handlowej aby mój outfit sylwestrowy był w 100% skompletowany (kochany jest, prawda?:D). Na pierwszy ogień poszły buty. Przymierzałam chyba z godzinę, ile par to już nie zliczę... ostatecznie wybór padł na mieniące się, srebrne szpilki (12cm [!]) typu peep toe (kolejny przełom, nienawidzę butów z wycięciem w palcach, a te skradły moje serce!). Później udaliśmy się do Rossmanna i...

- "Kochanie, a może wyjątkowo na Sylwestra zrobiłabyś usta na czerwono?"
- "No nie wiem, bez czerwieni i tak już mam duże usta.."

Stwierdziłam później "w sumie czemu nie, sylwester to dobra okazja". No więc zaczęliśmy oglądać oferowane przez różne firmy czerwone pomadki. Te za ciemne, te za błyszczące.. Już traciłam nadzieję, że znajdziemy idealny egzemplarz aż tu nagle.. zobaczyłam ją! Ostatni nienaruszony egzemplarz szminki firmy Manhattan (druga nie była testerem, ale wyglądała jakby nim była!) numer 45M!. No cudo! Pierwszy wybór i według mnie trafiony :) Później jeszcze dokupiliśmy kolczyki i wszystko już mieliśmy :)

PS. Na codzień dwukrotnie zbieram nadmiar szminki chusteczką, aby nie były tak błyszczące :) Efekt jest również boski!









Opakowanie zdecydowanie przyciąga wzrok :) W kontakcie z ustami jest kremowa, miękka. Zapach szczególnie mnie nie razi - mogę nawet napisać że jest on typowo szminkowy :D Bardzo dobra pigmentacja. Przez cały wieczór sylwestrowy (tzn od około 20 do 6 nad ranem) musiałam ją tylko raz poprawić :) Więc trwałość jak dla mnie robi wrażenie. Dostępna w drogeriach Rossmann w cenie 17,99zł.



A tak szminka wygląda na ustach :)





Jak według Was prezentuje się czerwień na moich ustach  ? :)
Lubicie krwistoczerwone usta?

30 komentarzy:

  1. Wow!!
    Ja wyglądam masakrycznie w takich kolorach, nie raz próbowałam ;(
    Chyba że wizażystka dobrałaby mi odpowiedni odcień czerwieni.
    Tobie pasuje !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może warto jednak udać się do wizażystki? nic tak nie dodaje pewności siebie jak czerwień na ustach :)

      Usuń
  2. Świetna ta szminka ;) Lubię takie wyraziste.
    Uważam, że bardzo dobrze w tym kolorze wyglądasz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, nigdy się nie spodziewałam, że tak przepadnę za czerwienią:)

      Usuń
  3. Lubię szminki z Manhatanu, a czerwień najbardziej:)

    pozdrawiam, A:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor cudowny, ale ja boje się takich drastycznych zmian.
    Nie wyglądam dobrze z pomadką na ustach, ty natomiast prezentujesz się fantastycznie :)

    http://eryka-happinness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wydaje mi się że to kwestia odcienia. Kazda z nas ma inny typ urody :)

      Usuń
  5. Wow, jaki piękny odcień czerwieni :) Ja jednak mało mam czerwonych pomadek, wolę coś różowego, fuksjowego albo koralowego :)

    OdpowiedzUsuń
  6. JA uwielbiam, bardzo mi się podoba:) jasne, że obserwujemy:) ja już:) www.femmfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. piękna:) http://madziakowo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo wyrazisty kolor, więc szczerze trochę bym się bała;p ale prezentuje się fantastycznie
    www.sandicious.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię takich kolorów, ale do Ciebie świetnie pasują :)

    czy mogłabyś poklikać u mnie na blogu w linki do choies? i co powiesz na wspólną obserwację? twój blog jest świetny :)
    adellerys.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ale sie przestraszylem tej muzyki jak tak nagle zaczela grac hahaha :D
    Kolor przepiekny i dobry kształt ust :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie.. nie wiem czy czerwień jest dobra do pełnych ust ;)

      Usuń
  11. Rzeczywiście prawdziwa krwista czerwień ! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ładny kolorek jednak ja nie lubię czerwieni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja sama do końca się "nie czuję" w czerwieni, bo mam takie przekonanie, że czerwona szminka powiększa usta, a ja mam dość pełne..

      Usuń
  13. Ja zazwyczaj do ust używam balsamów ewentualnie błyszczyków. Jeszcze rzadziej pomadki, a juz w ogóle wcale w intensywnych kolorach ^^ Ale może czas spróbować? :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna czerwień! Szukam takiej wśród szminek firmy Artdeco - ich jakość odpowiada mi najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z Artdeco nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku - może pora to zmienić? ;)

      Usuń
  15. Uwielbiam czerwień na ustach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, nie jestem przekonana czy się dobrze czuję w czerwieni ale u kogoś bardzo mi się podoba:)

      Usuń
  16. Czerwień zawsze się sprawdza, a szczególnie na ustach. Coś dla pań ceniących klasykę i szyk. Ja jednak wybrałam permanentny makijaż. Miałam lekkie obawy, ale linergistka pani Aleksandra Górecka wszystko mi dokładnie wyjaśniła i teraz cieszę się świeżym wyglądem ust każdego dnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Makijaż permanentny trzeba przyznać, trochę kosztuje ;) Nad ustami nie myślałam, ale nie wykluczam permanentnego brwi w przyszłości :D jaka wygoda ;)

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Nie toleruję spamu, komentarzy o charakterze wyłącznie reklamowym.

Sernik waniliowy na zimno z kwaśnym musem

Dni stają się coraz cieplejsze to i mamy ochotę na zmiany w naszych jadłospisach :) Skręcona noga życia nie ułatwia, za to daje wiele czasu...