Trudna plama? Od dziś to nie problem! :)

Ile razy nasze mniej lub bardziej lubiane ubrania pokrywała obca struktura, zwana plamą? Ile razy była ona trudna do zwalczenia lub z braku patentu (lub niewłaściwego obchodzenia się z nią) odzież nadawała się tylko do śmieci? Sporo. Na szczęście wraz ze wzrostem takich "niespodzianek" znalazłam doskonałe sposoby na walkę z trudnymi do zwalczenia plamami. Jakie?

1. WOSK

źródło:  http://www.gorenje.com/simplicity/pl/imagelib/auto/w12-hland/support/advices/washing/stain_of_wax.jpg

Gdy przez przypadek wosk zabrudzi mi ubranie to czekam aż zastygnie, następnie zeskrobuję z tkaniny, a potem prasuję przez papier pergaminowy. Jak wosk zniknie całkowicie z ubrania, to piorę to w wodzie z dodatkiem mydła.

2. CZERWONE WINO

źródło: http://2.bp.blogspot.com/-eeLDUREcX3s/UN4rbpKoiPI/AAAAAAAAC1A/Z-sG1TrU1_Q/s1600/wywabianie-plam-z-wina.jpg

W takim przypadku najlepiej od razu posypać plamę solą kuchenną i po 2-3 minutach wyprać w ciepłej wodzie.

WYNIKI ROZDANIA :)

Rozdanie trwało od 14 września do wczoraj do godziny 23:59 :) Na początku chciałabym podziękować wszystkim osobom, które wzięły udział. 

Zgłosiły się 24 osoby (losowanie odbędzie się gdy liczba zgłoszeń przekroczy 20).

 Dzisiaj mam chwilkę czasu więc postanowiłam uruchomić maszynę losującą :) Do kogo powędruje ten zestaw?

Wpisuję po kolei numery losów od 1 do 96...

Biorę udział w konkursie u Makijażowo :)

Witam Was i serdecznie zapraszam na rozdanie organizowane przez makijazzowo.blogspot.com z okazji roku istnienia bloga , bardzo atrakcyjne nagrody są do zdobycia :)

TestMeToo - testowanie :)

Która dziewczyna nie chciałaby testować kosmetyków za darmo? Istnieje wiele stron oferujących usługi tego typu, jednak w większości przypadków trzeba pokrywać koszty wysyłki (w TMT nie ponosimy kosztów). Program TestMeToo zrzesza testerów i na podstawie ich ocen w sklepach można spotkać się z kosmetykami rekomendowanymi przez nas samych - testerów. Jak je rozpoznać? Będą oznaczone na opakowaniu taką naklejką:

Co trzeba zrobić, aby zostać testerem? Po pierwsze, zarejestrować się na tej stronie (banner przekierowujący znajduje się po prawej stronie na górze i na końcu tej notki) i odpowiadać na ankiety, aby dopasować kosmetyki do naszych wymagań.

Polecam:)

 przypominam o rozdaniu :)

Z serii domowe SPA : sposób na zaskórniki :)

Witajcie:)

Niedawno odkryłam fajną metodę na pozbycie się zaskórników. Próbowałam różnych produktów, różne plasterki samoprzylepne i żadne nie dały zadowalających efektów. Co okazało się skuteczne? Połączenie dwóch składników: mleka i żelatyny. Jak ją przygotować?

Co jest potrzebne?

łyżka mleka

łyżka żelatyny

miska 

pędzelek

Mleko z żelatyną należy dobrze wymieszać, wstawić na 10 sekund do mikrofali. Następnie lekko przestudzić. Nałożyć na twarz (przy końcach zrobić grubszą warstwę co ułatwi odklejanie) i trzymać 15 minut. Po tym czasie odkleić maskę i wklepać w skórę krem nawilżający :)

Rada: przed przygotowaniem maseczki najlepiej zrobić parówkę na twarz :)

+ przypominam o rozdaniu:)

Pyszne, łatwe, szybkie muffinki :)

Korzystając z ostatnich dni słodkiego lenistwa postanowiłam wykorzystać przepis, który mam zapisany w telefonie i nigdy nie mogę go wpisać do zeszytu z przepisami ;D jakoś nigdy mi nie po drodze, albo nie mam czasu, albo z nudów nie pamiętam o tym. Nieważne! Tak się dzisiaj wkręciłam w to pieczenie że o zdjęciach przypomniałam sobie jak pierwszą partię zdejmowałam z blachy... Mam nadzieję, że mi to wybaczycie :) Z podanych niżej proporcji wychodzi około 30 muffinek.

Składniki:

• 4 szklanki mąki
• 1 i 1/3 szklanki cukru
• 3 czubate lub 4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
• opakowanie cukru waniliowego
• 0,5 litra mleka
• 85g oleju (jak dacie 80 czy 90 to się nic nie stanie ;) )
• 4 całe jajka
• 3 czubate łyżki kakao
• opakowanie budyniu waniliowego

Miły początek dnia ;)

Dzisiaj się budzę, patrzę, a obok łóżka stoi koperta z dużą na pierwszy rzut oka zawartością. Od razu uśmiech na twarzy i rozpakowuję ją z prędkością światła (cud, że zdążyłam zrobić fotkę nim ją dopadłam ;D) W środku była nagroda z konkursu na facebooku na profilu paatal.pl (ekipę serdecznie pozdrawiam;)). No dobra, konkrety :D

Paczka prezentowała się tak:

A zawartość możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach :)

Sposób na niezapowiedzianych gości ;)

Na pewno każdego z nas ktoś odwiedził bez zapowiedzi :) A przeważnie, jak ktoś przychodzi 'na kawę' to wypada mieć 'coś słodkiego'. Co zrobić, gdy ostatnie cukierki zostały zjedzone parę dni temu a o wafelkach można jedynie pomarzyć? Mam na to sposób. Wystarczy parę naprawdę podstawowych składników i nasi goście będą zadowoleni, a my z sytuacji wyjdziemy 'obronną ręką' :) Wystarczy w domu posiadać mikrofalówkę. A więc do rzeczy...

Składniki:

• 2 łyżki mąki (należy ją przesiać)
• 2-3 łyżki cukru
• 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 całe jajko
• 4 łyżki mleka
• 3 łyżki oleju
• dodatki wg. uznania, np. migdały, orzechy, rodzynki, wiórki kokosowe

Tarta brzoskwiniowo-bananowa

Dzisiaj dla odmiany zza chmur wyjrzało słoneczko otulając nas ostatnimi promieniami ciepła. Nie jestem fanką upałów 40+ stopni, ale we wrześniu te 20-25 mogło by być:) Przeglądając blogi natknęłam się na przepis na tartę bananową (inspiracja) i postanowiłam zrobić, zamiast tylko bananów użyłam brzoskwiń i jednego banana:) Pokażę Wam poprzez zdjęcia jak to u mnie wyglądało, krok po kroku :) Starałam się, aby zdjęcia były wyraźne:) W przepisie Anna radzi, aby rozwałkować ciasto na grubość ok 0,5cm; jednak ja wolę wykleić formę ;D

Składniki:

Ciasto kruche:

•  20dag mąki krupczatki
• 100g zimnego masła lub margaryny
• łyżka oleju
• sól
• odrobina zimnej wody

Nadzienie:

•          jeden banan
•        5-6 dużych brzoskwiń
•          skórka z małej cytryny
•          sok z ½ cytryny
•          3 czubate łyżki wiórków kokosowych
•          szklanka mleka
•          jajko
•          4dag cukru
•          opakowanie cukru waniliowego
•          łyżka mąki ziemniaczanej

ROZDANIE zakończone

Nie da się zaprzeczyć, że pogoda za oknem demotywuje wszystkich i wszystko. Nic się nie chce robić, totalny leń w nas wstępuje. Aby trochę Wam humory poprawić, postanowiłam zorganizować pierwsze rozdanie w historii tego bloga :) Nazwijmy to powitalnym rozdaniem. 

Co można wygrać? Taki zestaw:

W skład zestawu wchodzi:

- poręczna torba ekologiczna Yves Rocher

- nawilżający płyn micelarny Yves Rocher 50ml

- zmywacz do paznokci w płatkach o zapachu jabłkowym

- trzy pary sztyftów-serduszek

- nausznica smok

- naszyjnik handmade

- stempel do zdobienia paznokci

- czarny eyeliner Ruby Rose z kohlem nr 01 Rich Black

- ciemnoszary, wodoodporny eyeliner wysuwany  FM Make Up

- 3 silikonowe bransoletki i 3 silikonowe pierścionki

REGULAMIN !

Obowiązkowo należy :

- zostać publicznym obserwatorem tego bloga (+1 los)

- dodać komentarz pod tym postem

- polubić moją stronę na facebooku (+1 los)

Dodatkowo można :

- Obserwować przez bloglovin (+1 los)

- Dodać baner z linkiem do tego rozdania na swoim blogu (+2 losy)

- Wspomnieć o rozdaniu w poście, dodając link i baner (+3 losy)

Regulamin :

1. Fundatorem nagród jestem ja (Marta Kubiak) - autorka bloga http://www.makadabi.blogspot.com/

2. Wszystkie kosmetyki są nowe i nieużywane, nie posiadają tylko opakowania ochronnego.

3. Rozdanie trwa od dnia dzisiejszego (14.09.2013) do 27.09.2013 

4. Warunkiem wzięcia udziału jest publiczne obserwowanie bloga oraz dodanie komentarza zgłoszeniowego pod tym postem. Każda dodatkowa aktywność zwiększa szansę na wygraną.

5. Losowanie zwycięzcy odbędzie się przy pomocy wirtualnej maszyny lub za pomocą tradycyjnych losów. 

6. Wyniki pojawią się w nowym poście, do 5 dni od zakończenia , a zwycięzca zostanie poinformowany mailowo i ma 3 dni czasu na odpowiedź i podanie danych adresowych do wysyłki. W innym razie, dojdzie do ponownego losowania. 

8. Nagroda zostanie wysłana na mój koszt na terenie Polski.

9. Wszelkie pytania odnośnie rozdania proszę kierować na adres e-mail.

10. Aby rozdanie się odbyło musi się zgłosić minimum 20 osób. 

11. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr4, poz. 27 z późn. zm) 

12. Zastrzegam sobie prawo do zdyskfalifikowania osób, które nie spełniają obowiązkowych punktów rozdania.

Wzór :

Obserwuję jako : 

E-mail : (w celu skontaktowania się ze zwycięzcą)

Lubię na FB jako :

Obserwuję na bloglovin jako :

Baner : (link do bloga) TAK/NIE 

Notka : (bezpośredni link do posta) TAK/NIE

Akceptuję regulamin : TAK/NIE + podpis (imię i trzy pierwsze litery nazwiska)

Banner do rozdania:

Powodzenia życzę wszystkim biorącym udział :)

ROZDANIE ZAKOŃCZONE

Co w trawie piszczy.. Naturalne SPA :)

Przeglądając magazyn "Smaki Życia" zainteresowały mnie szczególnie dwie strony, na których przeczytać możemy o 9 hitach natury. Zgadnijcie, o jakie rośliny/produkty chodzi? :) Podzielę się z Wami informacjami zawartymi w tym magazynie.

Numer 1 - CYTRYNA:

źródło: http://static1.tapetyczne.pl/big/262-przkerojona-cytryna.jpg

Cóż ta cytryna może zdziałać? Może rozjaśnić przebarwienia! Witamina C, której ten owoc ma pod dostatkiem, sole mineralne i kwasy owocowe wzmacniają kondycję skóry i włosów. Płukanki z dodatkiem soku cytrynowego lekko rozjaśnią włosy, a kompresy rozjaśnią piegi i przebarwienia.

Jak zrobić taki kompres na np. piegi czy przebarwienia?

Należy wycisnąć sok z połowy cytryny, następnie zmoczyć nim lekko wacik, odcisnąć lekko i przyłożyć do fragmentu skóry, na którym znajdują się przebarwienia. Po 15 minutach należy zdjąć wacik :) Przebarwienia można również przecierać ćwiartką cytryny.

Śniadanie, czy przekąska? Dr Oetker

Uwielbiam jabłko z cynamonem (pieczone jabłko) w każdej postaci: jadalnej i niejadalnej, chociaż tak naprawdę z kosmetyków miałam tylko masło do ciała o tym zapachu :) Istnieje bardzo wiele produktów spożywczych, których smak jest rajem dla mojego podniebienia ;> Jogurty, kaszki manne, ryże na mleku, serki homogenizowane, kefiry (wyjątek! kefiru o każdym smaku nie przełknę :P) i ostatnio spotkałam się z maślanką o smaku pieczonego jabłka.

Dzisiejszy post będzie o produkcie dr. Oetkera - "Mleczny ryż z kawałkami jabłek i cynamonem".

Recenzja lakieru Golden Rose

Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją lakieru Golden Rose. Osobiście uwielbiam tą markę, posiada bogatą paletę kolorów.. gdy na nią patrzę to czuję, że wariuję :D (jak to śmiesznie brzmi :P)

No więc do rzeczy. Pierwszym lakierem, który zostanie zrecenzowany u mnie na blogu to lakier Golden Rose Paris nr 201. Plusem jest to, że te lakiery nie zawierają toluenu i formaldehydu, które szkodzą płytce paznokciowej. Wygląd buteleczki jest znany, jednak pokuszę się o autorskie zdjęcia tego cuda :

Yves Rocher - c.d zamówienia ;)

Może teraz zacznę od tego,co zamówiłam dla siebie :) Wszystkie pozostałe kosmetyki znajdą się w tym poście :)

 Na pierwszy ogień wstawiam pięknie pachnące (jak malinowa mamba!), malinowe mleczko do ciała: