Wiem, że dużo czasu minęło od dodania ostatniej notki ale sesja nie zna litości :( Na szczęście został mi jeden egzamin, który odbędzie się 11 czerwca... A nie będzie on należał do "przyjemnych" - sam przedmiot ciekawy, ale ilość materiału przeraża no i szczegółowi i wymagający prowadzący ;) Mam jednak nadzieję, że uda mi się zakończyć pierwszy rok studiów w czerwcu;)
Dzisiaj zaprezentuję Wam lakier Lovely, który zakupiłam na promocji -40% w Rossmannie (na początku maja). Przy każdej wizycie wahałam się czy go kupić, czy nie, ale stwierdziłam że -40% to jest dodatkowa zachęta no i takim sposobem wylądował w moim zbiorze:) Jeśli jesteście ciekawi - zapraszam dalej, dużo zdjęć oraz moja opinia:)
Zacznę może od tego że lakier Lovely Rio dostępny jest w 3 wariantach kolorystycznych, ja posiadam nr 01 - Salsa Rhytm :)
Z serii Rio nie mam ulubionego, wszystkie podobają mi się tak samo a Salsę kupiłam tylko dlatego, że pozostałych nie było :( Postanowiłam nie być szalona i nie kupiłam od razu wszystkich trzech, bo w sumie taka rozrzutność kolidowałaby ze stereotypem studenta :D
Może na początek trochę ogólnych informacji:
Lakier Rio Salsa Rhytm kryje płytkę paznokcia w pełni po nałożeniu dwóch warstw- wtedy osiągniemy na paznokciu identyczny efekt jak w buteleczce (jeśli chcecie delikatniejszy efekt - polecam jedną warstwę na lakier bazowy lub bez). Pędzelek jest dobry, dobrze się nim rozprowadza lakier. Buteleczka jest zgrabna, typowa dla lakierów Lovely. Zawartość buteleczki pięknie się mieni. Trwałość jest niesamowita, po 5 dniu końcówki zaczęły się ścierać, a o odpryskach nie ma mowy. Przeszkadzają mi w nim głównie dwie rzeczy, pierwsza to zmywanie, koniecznością jest użycie folii i zmywacza; a druga rzecz jest taka, że lakier jest bardzo chropowaty (tak, wiem, to właściwość piasków), ale piasek w połączeniu z toną brokatu przypomina papier ścierny :( Pokrycie paznokci 1 warstwą utwardzacza zmniejszy jego "ostrość", jednak nie zaniknie ona całkowicie. Za całokształt przyznaję temu lakierowi 4/6 ;)
Na zdjęciach widzicie dwie warstwy :) (na kciuku i serdecznym jest jedna warstwa Lovely)
Jak Wam się podoba propozycja brokatowego piasku od Lovely? ;)
Wczoraj jaki miałam cudowny poranek :) Mama do mnie dzwoni przed 9:00 (raczyłam dopiero wstać) i mówi, że przesyłkę do mnie właśnie odebrała. Ja taka zdziwiona, no przecież nic nie zamawiałam... Jak się okazało, jest to paczka wysłana na skutek zawartej współpracy z firmą Allepaznokcie.pl :) Byłam w szoku, ponieważ produkty wybrałam w weekend a we wtorek rano paczucha już była u mnie :D Recenzji spodziewajcie się niebawem, same cudeńka otrzymałam, fotka poniżej :)
Zacznę może od tego że lakier Lovely Rio dostępny jest w 3 wariantach kolorystycznych, ja posiadam nr 01 - Salsa Rhytm :)
 |
| Salsa Rythm || Copacabana Sunlight || Dancing Queen źródło: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=67446 |
Z serii Rio nie mam ulubionego, wszystkie podobają mi się tak samo a Salsę kupiłam tylko dlatego, że pozostałych nie było :( Postanowiłam nie być szalona i nie kupiłam od razu wszystkich trzech, bo w sumie taka rozrzutność kolidowałaby ze stereotypem studenta :D
Może na początek trochę ogólnych informacji:
Firma: Lovely
Typ lakieru: brokatowy piasek
Cena: ok. 8zł
Pojemność: 8ml
Dostępność: Rossmann, szafy Lovely
Na zdjęciach widzicie dwie warstwy :) (na kciuku i serdecznym jest jedna warstwa Lovely)
Jak Wam się podoba propozycja brokatowego piasku od Lovely? ;)
Wczoraj jaki miałam cudowny poranek :) Mama do mnie dzwoni przed 9:00 (raczyłam dopiero wstać) i mówi, że przesyłkę do mnie właśnie odebrała. Ja taka zdziwiona, no przecież nic nie zamawiałam... Jak się okazało, jest to paczka wysłana na skutek zawartej współpracy z firmą Allepaznokcie.pl :) Byłam w szoku, ponieważ produkty wybrałam w weekend a we wtorek rano paczucha już była u mnie :D Recenzji spodziewajcie się niebawem, same cudeńka otrzymałam, fotka poniżej :)
zmywacza już trochę brakuje, nie mogłam się powstrzymać :D
