Zacznę może od wyglądu zewnętrznego - wygląd przyciąga uwagę ;) Bardzo mi się podoba kolor wosku, głęboki niebieski, który od razu kojarzy się z morską tonią. Obrazek jak dla mnie nie do końca trafiony, bardziej pasowałyby mi tutaj wzburzone, potężne fale. Przyznam, że początkowo bałam się tej soli, na którą skarżą się przeciwnicy tego zapachu. Sceptycznie nastawiona odpaliłam podgrzewacz w kominku i jakie było moje zdziwienie, że zamiast ohydnej, morskiej soli poczułam piękny, morsko-męski zapach! Po kilku sekundach od całkowitego roztopienia się kawałka wosku zapach był na tyle silny, że zgasiłam podgrzewacz - więc moc oceniam na 6/6, po zgaszeniu jeszcze pachniało w pokoju dobre 2-3 godziny. Tak jak wspomniałam, zapach jest piękny - przenosi w myślach na plażę, gdzie panuje temperatura pomiędzy 25 a 30 stopni i do tego lekki, chłodnawy wiaterek...
Chcesz od razu biec do wody, a gdy już się w niej znajdujesz to tracisz na chwilę poczucie rzeczywistości i nieświadomie idziesz w głąb wody - chłodna woda przyjemnie chłodzi lekko nagrzane ciało.. Po chwili tracisz oddech, odzyskujesz "przytomność" i wdychasz perfumy przystojnego ratownika... Taka perspektywa wakacji tylko sprawia że czas oczekiwania na nie wydłuża się...
Polecam Wam ten zapach na takie dni jak te obecne, kwietniowe przeplatańce :)
Mi on jakoś nie przypadł do gustu ... :/
OdpowiedzUsuńwydaje mi się, że to jest taki zapach, który się kocha albo nienawidzi -bez niczego pośrodku :)
Usuńna pewno cudowny zapach ma <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ! :)
Anru,
Polecam wypróbować - jest ge nial ny i taki nieoczywisty.. cudo <3
UsuńPalilam go w kominku wiele razy - ciekawy, wieczorowy zapach. Nie przypomina mi plazy, ale to kwestia indywidualna.
OdpowiedzUsuńTak, jest bardzo ciekawy, taki niebanalny ;) a to jak go interpretujemy zależy w dużej mierze od wspomnień:) jaki jest Twój ulubiony zapach?
UsuńJeszcze nie miałam okazji go powąchać ale z pewnością to zrobię jak gdzieś zobaczę :)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam! Daj znać czy Tobie też przypasuje :)
UsuńW ciągu ostatnich tygodni wąchałam duuużo wosków ale nie kupiłam nic z Yankee. Moja kolekcja powiększyła się o kolejne zapachy z Kringle :)
UsuńTen zapach wąchałam tylko na sucho, nie miałam go w swojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń